prawie jak morze :-)
plaża, woda, dzieciaki, fale.... tylko nie ma piasku.
zasadnicza różnica od Bałtyku jest taka, że choć woda jest podobnie zimna, to na brzegu już słońce grzeje i jest prawie 30 stopni więc idzie to jakoś zrównoważyć. Oczywiście z plaży pogonił nas deszcz :-)