Jak już nie mogliśmy nic złapac na Wrocław zapisaliśmy sobie Żnin - i to nas uratowało.
Podczas podróży z chemikiem przyśpieszyliśmy do 180 km/h na polskiej drodze. Powstaje więc pytanie dlaczego w naszym kraju maksymalna dopuszczalna prędkością jest 130 km/h skoro nie jeden samochód potrafi jechać szybciej. I co ciekawe bardzo wiele aut śmiga szybciej [ dalej w następnym wpisie]