następnego dnia mieliśmy wystartować z samego rano - o ósmej na szlaku.... no i o ósmej, wstaliśmy...
o 10 na szlaku i biegiem na Sokolicę zaraz później na Trzy Korony (najwyższe co tu można znaleźć: 982 m n.p.m.), przy okazji poznaliśmy Czertezik i ruiny jakiegoś Zamku.