W Żywcu nie planowałem długiego postoju – tak standardowo, kilka zdjęć rynku, obczaić IT i jedziemy dalej, ale właśnie w IT miła Pani powiedziała że dziś jest 2 rocznica czegoś tam i zwiedzanie browara Żywieckiego – który nie był na mojej trasie – jest za free. Długo nie myślałem i po chwili już szukałem miejsca do zaparkowania przed browarem.
Muzeum Żywca jest naprawdę warte polecenia. Około godzinna podróż w historii świata piwa. Troszkę z jajem gośc opowiada, naprawdę rewelacja. Nie chcę zdradzać nic, no może tylko tyle że normalnie bilet kosztuje ponoć 17 zł a w zamian się dostaje szklankę Żywiec Muzeum (takie że się jej z knajpy nie wyniesie ;-P)